W procesie odchudzania, czy też w przypadku zwykłego dbania o linię, często uczymy się zwracać uwagę na kwestie z pozoru mało istotne. Dzieje się to dzięki zwiększeniu świadomości na temat odżywiania i składników odżywczych zawartych w różnego rodzaju produktach spożywczych. Z powodu wysokiej zawartości fruktozy i sacharozy, będących wrogiem wszelkiego odchudzania, owoce należą do kategorii produktów, na które trzeba uważać. Są one jednocześnie bogatym źródłem witamin i minerałów, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. Z tej przyczyny nie warto zadawać sobie pytania, “czy” jeść owoce, ale raczej “kiedy” najlepiej je spożywać, by ich ewentualne, zgubne dla wymarzonej figury skutki były praktycznie pomijalne.

Zmora wieczornego spożywania owoców – arbuz na kolację?

Owoce są bogate w cukry proste, których dostarczenie do organizmu skutkuje szybkim zwiększeniem poziomu glukozy we krwi. Dzięki temu otrzymujemy prawdziwy zastrzyk energii. Nie trudno więc na tej podstawie stwierdzić, że arbuz na kolacje nie będzie najlepszym pomysłem. Dodatkowa dawka energii skutecznie pobudza, a co za tym idzie, zasypianie po spożyciu owoców jest znacznie utrudnione. Jeśli sądzimy, że owoc będzie idealny na przysłowiowy wieczorny mały głód, możemy się niestety pomylić. Proces trawienia owoców trwa bardzo szybko, około trzydziestu minut. Przez to zanim zdążymy zasnąć, wcześniejszy głód pojawi się ponownie, co może skutkować dodatkowym podjadaniem. Dodatkowo, jeśli po dostarczeniu do organizmu cukrów prostych, nie spożytkujemy ich na wysiłek fizyczny lub umysłowy, będą one ulegać fermentacji w jelitach, co może powodować wzdęcia. Komfort zasypiania będzie w takiej sytuacji zdecydowanie niższy. Jak widzimy, spożywanie owoców na kolację nie jest zbyt korzystne, jeśli zależy nam na dobrym samopoczuciu oraz dbaniu o sylwetkę.

Do jakiej pory dnia najlepiej spożywać owoce? Do której godziny można jeść owoce?

Nie istnieje niestety złota rada mówiąca, do której godziny można jeść owoce. Najlepiej jednak unikać jedzenia owoców późnym popołudniem oraz wieczorem, gdyż dostarczony w tych porach dnia cukier najprawdopodobniej nie zostanie już spalony. By uniknąć nadwyżki energii, warto przełożyć wszelkie owocowe przekąski na poranek oraz wczesne popołudnie. Wtedy podczas codziennych czynności na pewno zdołamy spalić energię, którą dostarczą nam owoce. Istotne jest również spożywanie owoców w odpowiednim odstępie od innych posiłków. Jeśli chcemy uniknąć nieprzyjemnych wzdęć, nie sięgajmy po owoce tuż po obiedzie, czy innym obfitym posiłku. Zamiast tego lepiej jest zjeść owoc tuż przed posiłkiem. Przez to, że trawi się on bardzo szybko, a przy tym zawiera dużo błonnika, jego spożycie ułatwi nam strawienie nawet najbardziej obfitego obiadu. Jeszcze bardziej prawdopodobne jest jednak to, iż zjemy znacznie mniej niż zazwyczaj, gdyż błonnik ze spożytego owocu sprawi, że szybciej poczujemy się nasyceni.

Na które owoce uważać przy odchudzaniu?

Owoce można podzielić na te o wysokim i niskim indeksie glikemicznym. Zdecydowanie bardziej korzystne przy odchudzaniu jest spożywanie owoców z tej drugiej kategorii. Przez odpowiedni stosunek zawartości błonnika i cukrów, po strawieniu nie powodują one napadu zwiększonego apetytu. Do owoców o niskim indeksie glikemicznym należą truskawki, jagody, maliny, mandarynki, czereśnie, jabłka, czy też brzoskwinie. Natomiast wystrzegać się należy owoców o wysokim indeksie glikemicznym, a więc winogron, dojrzałych bananów, ananasów, arbuzów, daktyli, a także mango.